Wyobraź sobie sytuację: ktoś składa wniosek o kredyt, podając fałszywą tożsamość i… syntetyczne zdjęcie.

Dokument wygląda idealnie, twarz pasuje do systemów biometrycznych. Problem? Osoba nie istnieje.

Deepfake w dokumentach to nowy obszar cyberprzestępczości. Wysokiej jakości generatory twarzy pozwalają tworzyć idealne zdjęcia paszportowe, które przechodzą testy wizualne i automatyczne.

Oznacza to ogromne ryzyko dla instytucji finansowych, urzędów i systemów weryfikacji tożsamości. Nie wystarczy już patrzeć na zdjęcie – trzeba sprawdzać jego źródło.